Ścieżki w koronach drzew to ciekawy sposób aby spojrzeć na otaczającą nas przyrodę z nowej perspektywy. I to dosłownie, bo powstaje coraz to więcej miejsc, gdzie możemy wspiąć się ponad drzewa i podziwiać okolicę z innego, wyższego poziomu. Dzisiaj o jednym z takich miejsc – ścieżka w Karkonoszach, w Czechach, tuż przy polskiej granicy.
Stezka korunami stromů Krkonoše to pełna nazwa ścieżki, którą przeszliśmy podczas ostatniego wyjazdy w Karkonosze. Znajduje się ona w miejscowości Janské Lázně w Czechach, około 30 kilometrów od polskiej granicy.
Pomysł, aby wyskoczyć na chwilę do Czech pojawił się w naszych głowach kiedy… wyjeżdżaliśmy z Łodzi w kierunku Szklarskiej Poręby na długi, sierpniowy weekend. Początkowo planowaliśmy na spokojnie wyruszyć około godziny 12 z Łodzi, aby w miarę wcześnie być w Szklarskiej Porębie, przejść się po okolicy i skorzystać z atrakcji hotelu. Kiedy jednak okazało się, że już około 11 byliśmy gotowi do drogi wpadliśmy na pomysł, aby ją sobie wydłużyć i zahaczyć o wspomnianą ścieżkę w koronach drzew w Karkonoszach, u naszych południowych sąsiadów.
Do Jańskich Łaźni dotarliśmy około godziny 16. Była to godzina kiedy już więcej osób wychodziło niż wchodziło, co pozwoliło nam niemalże wejść z buta, bez żadnych kolejek przy kasie.
W tym tekście przeczytasz o:
Film ze ścieżki w koronach drzew
Zobaczcie jak wygląda spacer po ścieżce w koronach drzew na naszym krótkim filmiku Ścieżka w koronach drzew:
Więcej ciekawych filmów znajdziecie na naszym kanale YouTube.
O ścieżce w koronach drzew
Na początku trzeba wiedzieć, że to nie jest tylko wejście spiralną ścieżką na punkt widokowy i rzut oka na Karkonosze. Jest to również (a nawet przede wszystkim) edukacyjny spacer wśród zieleni.
Po wejściu na tytułową ścieżkę, przechodzi się początkowy, długi i płaski fragment trasy, zbudowanej na palach na wysokości około kilku-kilkunastu metrów. Jest tutaj kilka punktów obserwacyjnych, edukacyjnych oraz tzw. przystanki adrenalinowe.
Możemy podglądać ptaki na drzewach lub patrzeć w dół w poszukiwaniu zwierząt leśnych (nam udało się dostrzec sarnę!). Na tablicach edukacyjnych, rozsianych na ścieżce, znajdziemy ciekawostki o otaczającej przyrodzie, poznamy gatunki roślin i zwierząt oraz dowiemy się jak funkcjonuje ekosystem.
Co jakiś czas można przejść ścieżkami obok głównej trasy lub na skróty, które prowadzą po kładkach czy linach wymagających dobrej koordynacji ruchowej (mowa o wspomnianych przystankach adrenalinowych). To właśnie te przejścia sprawiają najwięcej frajdy dzieciakom. Oczywiście wszystko jest w pełni bezpieczne!
Nie zapominajmy jednak o otaczających widokach. A jak piękne widoki to i zdjęcia. Wspomnieliśmy już o punktach obserwacyjnych, specjalnych tarasach na których możemy zapatrzeć się w dal. A co jeśli chcecie uwiecznić na zdjęciu również siebie? Jeśli nie jesteście fanami selfie z ręki i nie chcecie polegać na umiejętnościach fotograficznych przypadkowych osób, to na ścieżce szukajcie małych konstrukcji na balustradach. Są to specjalne statywy do aparatów i do telefonów, gdzie możecie zamontować własny sprzęt i cyknąć fotę taką jak potrzebujecie.
Kiedy już skończymy marsz po płaskiej ścieżce, czas wspiąć się trochę wyżej. Spiralna konstrukcja, która prowadzi na punkt obserwacyjny na wysokości 45,5 metra, wzorowana była na kwiecie goryczki – charakterystycznym dla Karkonoszy.
Przed wejściem na górę wchodzi się do okrągłego, ciemnego pomieszczenia, w którym znajduje się wystawa pt. Jaskinia. Niestety większość odwiedzających ją szybko mija i przez to nie dowiaduje się zbyt wiele o życiodajnej glebie.
Samo podejście jest przyjemne, chociaż uwzględniając pchanie wózka może być męczące. Na szczęście trasa umilana jest nie tylko widokami, ale również zagadkami i ciekawostkami na temat mieszkańców Karkonoszy. Całkiem fajny jest “zegar” na samej górze, który się nakręca aby odtworzyć śpiew poszczególnych ptaków.
Dla wielu największą atrakcją jest zjazd po długiej zjeżdżalni znajdującej się wewnątrz spirali ze ścieżką. Atrakcja ta jest dodatkowo płatna i jest tutaj ograniczenie wzrostowe (aby zjechać trzeba mieć minimum 1,2 metra wzrostu).
Informacje praktyczne
Ceny
Na czas pisania tego wpisu, ceny kształtują się następująco:
Osoba dorosła – 250 Kc (ok 42 zł), dzieci w wieku 3-14 – 190 Kc (ok 32 zł). Przy dwójce dzieci warto skorzystać z biletu rodzinnego (2 dorosłych i dwójka dzieci do 14 r.ż.) – 650 Kc (ok. 110 zł).
Dojazd
Dojazd do ścieżki w Jańskich Łaźniach z Karpacza zajmie około godzinę, a ze Szklarskiej Poręby niecałe 1,5 godziny. Jest to więc dobra opcja na jednodniową wycieczkę, jeśli spędzacie urlop w tych okolicach.
Jechaliśmy samochodem z nawigacją i bez problemu dotarliśmy do celu. Brakowało nam jednak po drodze znaków na ścieżkę. Były ich raptem ze 2 lub 3 i to już całkiem blisko miejsca docelowego.
Na miejscu znajduje się płatny parking. Cena około 11 zł za cały dzień, możliwość płacenia kartą w automacie.
Restauracje
Po zejściu ze ścieżki wchodzi się do budynku, gdzie znajduje się sklepik, toalety oraz restauracja. Trochę w stylu restauracji w Ikea, tyle, że mniejsza no i oczywiście dania bardziej czeskie niż szwedzkie ;)
Jedzenie było ok, najedliśmy się. Niestety obsługa była mocno zniecierpliwiona faktem, że ktoś przyszedł na godzinę przed zamknięciem, w czasie rozładunku i pakowania jedzenia…
Na plus mały kącik dla dzieci do zabawy i plac zabaw na zewnątrz.
Do wyboru jest również restauracja po drugiej stronie ulicy, ale tutaj nie byliśmy, więc się nie wypowiadamy ;)
Dostępność
Miejsce jest w pełni dostępne dla wózków dziecięcych/inwalidzkich!
Nasza opinia o ścieżce w koronach drzew
Miejsce to zdecydowanie jest warto uwzględnić w trakcie pobytu w Karkonoszach! Łatwo dostępne, przyjazne rodzinom i osobom poruszającym się na wózkach. Jeśli ktoś nie może ruszyć w góry, do lasu, to tutaj będzie mógł je oglądać z wysokości :)
Do tego miejsce to mocno stawia na edukację i jest przy tym pełne zieleni.
Zdecydowanie polecamy i chętnie zobaczymy inne, podobne ścieżki w koronach drzew, a trochę ich jest :)