Ferie zimowe to czas odpoczynku nie tylko dla dzieci, ale również ich rodziców. Wielbiciele sportów zimowych chętnie wybierają się w góry, natomiast poszukujący ciszy wyjeżdżają na ferie na przykład do puszczy. Zanim jednak udamy się w podróż, warto sprawdzić, czy nasz samochód jest do niej odpowiednio przygotowany.
Artykuł sponsorowany.
W tym tekście przeczytasz o:
Od czego rozpocząć przygotowania samochodu do podróży?
Pokonywanie wielokilometrowej trasy zimową porą to prawdziwe wyzwanie nie tylko dla kierowcy, lecz przede wszystkim dla samego pojazdu. Dlatego też warto upewnić się, że samochód jest odpowiednio przygotowany do podróży. W pierwszej kolejności powinniśmy odwiedzić warsztat samochodowy, i to na około 2 tygodnie przed wyjazdem na ferie. Jeśli okaże się, że cokolwiek jest do naprawy, będziemy mieli wystarczająco dużo czasu, aby oddać go w ręce mechanika. Specjalista sprawdzi, czy stan opon, klocków hamulcowych oraz innych elementów pojazdu, których praca jest niezbędne w zimowych, trudnych warunkach. Przeglądu nie warto lekceważyć, nawet jeśli niedawno nasz samochód przechodził obowiązkowe badania diagnostyczne. Zakres prac nieco różni się w obu przypadkach, dlatego samochód, który uzyskał wpis i “pieczątkę”, może nie być przystosowany do pokonywania długich, górskich tras.
Jak wyposażyć samochód?
W przygotowaniach do ferii bardzo istotną rolę odgrywa wyposażenie samochodu w odpowiednie elementy. Jeśli mamy pewność, że stan techniczny pojazdu jest prawidłowy, warto zakupić łańcuchy antypoślizgowe. Na niektórych drogach są one obowiązkowe, dlatego trzeba mieć je przy sobie. Następnie zastanówmy się nad logistyką pakowania rzeczy, które zamierzmy wziąć ze sobą w podróż. Te osobiste zwykle pakujemy do walizek, jednak narty, łyżwy czy sanki zostawiamy w bagażniku “luzem”. Doskonałym rozwiązaniem będzie wyłożenie bagażnika gumowymi matami, które uchronią podłoże przed zbędnymi zabrudzeniami, jakie pozostawia śnieg czy błoto. Dzięki temu sprzęt nie uszkodzi naszego bagażnika. Łyżwy warto zapakować do specjalnych toreb, które zapewnią ochronę przed ich ostrzem. Mogłoby ono porysować bagażnik, jednocześnie stanowiąc zagrożenie w przypadku nieodpowiedniego zabezpieczenia łyżew.
Jak postępować w razie nieprzewidzianych zdarzeń?
Zimowa droga bywa pełna nieprzewidzianych sytuacji. Nie sposób uchronić się przed wszystkimi, nawet jeśli udamy się w podróż odpowiednio przygotowanym, wyposażonym samochodem. Warto zawsze mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy, dzięki któremu w krótkim czasie wezwiemy pomoc. Sprawdzimy również, gdzie znajduje się najbliższy warsztat – jeśli samochód w trakcie jazdy odmówi nam posłuszeństwa. Chcąc mieć pewność, że pomimo przeciwności losu zawsze damy sobie radę, wybierzmy ubezpieczenie turystyczne na terenie Polski. Polisa gwarantuje spokój i bezpieczeństwo w czasie zimowego wyjazdu, o które warto zadbać zwłaszcza w sytuacji, gdy podróżujemy z dziećmi. Pamiętajmy, że najważniejsza jest ochrona zdrowia. Na zimowy wyjazd zabierzmy ze sobą wszystkie leki, które my lub dzieci przyjmujemy na stałe. Jeśli planujesz zagraniczną wycieczkę, na przykład do Czech czy na Słowację to pamiętaj o wykupieniu ubezpieczenia turystycznego, które obowiązuje za granicami naszego kraju.
O czym pamiętać, wybierając się z dzieckiem na ferie?
Do wyjazdu na ferie z dziećmi warto dobrze się przygotować. Pamiętajmy, że zimowa trasa nie jest prosta, dlatego należy pokonywać ją za dnia, a nie po zmroku. Warto wybrać drogę często uczęszczaną, która najprawdopodobniej będzie dobrze odśnieżona. Wyjeżdżając z miasta, zwykle prowadzi nam się pojazd nieźle, zwłaszcza jeśli na drodze nie leży śnieg ani lód. Tymczasem im bliżej gór, tym warunki pogodowe mogą być gorsze. Bardzo istotny jest odpowiedni ubiór – w razie wypadku, kolizji czy awarii pojazdu musimy być przygotowani na konieczność spędzenia na mrozie nawet 2-3 godzin. Puchowa, narciarska kurtka, ciepłe spodnie czy obuwie zimowe to absolutna podstawa. W bagażniku warto natomiast mieć rękawiczki, czapkę czy szalik. Pamiętajmy, że zasady dotyczące prawidłowego ubioru dotyczą nie tylko nas, ale również nasze dzieci. W drogę weźmy też ze sobą ciepłą herbatę w termosie oraz lekkie przekąski. Należy unikać spożywania posiłków w czasie jazdy, unikając tym samym zakrztuszenia. Dzieci nie powinny jeść słodyczy, ciężkostrawnych dań ani pić napojów gazowanych. Minimalizujemy dzięki temu ryzyko wystąpienia choroby lokomocyjnej. Zimą warto ustawić w samochodzie odpowiednią temperaturę, tak aby nie dopuścić do przegrzania organizmu. Dzieci, wychodząc spocone na mróz, mogą się rozchorować.
Artykuł sponsorowany.