Kontynuujemy zwiedzanie naszej pięknej Polski w ramach naszego cyklu Ready for Poland. Po Zamku w Malborku postanowiliśmy, że czas zobaczyć inne, znakomite zamki. Ruszyliśmy więc w kierunku Dolnego Śląska, nasz cel: Zamek Moszna!
Zanim jednak zaczniemy nasze wywody na temat zamków na Dolnym Śląsku, przyjrzyjmy się jednemu pałacowi (tak! nie zamkowi!), który znajduje się co prawda na terenie województwa opolskiego, jednak nie mogliśmy go nie zobaczyć będąc na południu :)
Tak więc wycieczkę po Dolnym Śląsku zaczynamy od miejsca, które do tego regionu zaliczane nie jest, ale warto odbić trochę na wschód :)
W tym tekście przeczytasz o:
Pałac w Mosznej, czy Zamek w Mosznej?
Zamek w Mosznej (czy Pałac? ;-)), bo o nim mowa, urzekł nas jak tylko zobaczyliśmy go w rankingu Top 10 zamków w Polsce. Pierwsze wrażenie patrząc na zdjęcia – taki Disney’owski, i dużo w tym racji. Wzorowany był on na bawarskim Neuschwanstein, a ten z kolei zainspirował Disney’a. Oczywiście zamek w Mosznej jest zdecydowanie mniejszy, ale i tak imponujący.
W gruncie rzeczy powinniśmy używać słowa ‘pałac’, ale jakoś się przyjęło, że to jest zamek (chociaż nigdy nie pełnił funkcji obronnej) i pod taką nazwą oficjalnie figuruje ten budynek, więc nie będziemy tutaj wprowadzać niepotrzebnego zamieszania i dalej będziemy brnąć w tą nieprawidłowość, wybaczcie! ;-)
Ze względu na zobowiązania zawodowe, mogliśmy w te rejony przyjechać dopiero w weekend, na dodatek długi, więc spodziewaliśmy się tłumów, kolejek i wysokich cen. Na szczęście nie było tak źle! Zaparkowaliśmy co prawda daleko od wejścia, przy stajni, ale to akurat wynikało z drogi którą tutaj przyjechaliśmy.
Do samego zamku trzeba kawałek dojść, a zewsząd atakują nas stoiska z dobrem wszelakim, goframi, lodami itp. Zanim się dojdzie do kasy, można wydać majątek na plastikowe zabawki Made in China (czy naprawdę każda droga, gdzie jest więcej turystów musi być zawalona tymi budkami i stoiskami?).
Po krótkim spacerze po lewej stronie wyłania się zamek, ale warto również spojrzeć na prawo, gdzie jest jeziorko i m.in. łabędzie. Parę fotek i ruszamy w stronę wejścia, ale jeszcze nie zamku, tylko do parku okalającego budynek.
Wejście na teren parku kosztuje 6 zł i w ramach tego, poza samym parkiem, możemy również wejść do zamku, ale tylko części parterowej wraz z oranżerią.
Park w Zamku w Mosznej
Na początek poszliśmy na spacer, a zamek zostawiliśmy sobie na koniec. Teren jest dosyć rozległy, ładnie zaaranżowany, ze stawem, wysepką oraz kanałami, które ciągną się równolegle wzdłuż Alei lipowej, która prowadzi aż do zamku.
Niestety nasza znajomość roślin ogranicza się głównie do tych, które można kupić w kwiaciarni lub hodować na parapecie, więc nie będziemy tu rzucać nazwami wszystkich gatunków. Jednak na szczególną uwagę zasługują azalie, które pięknie kwitły w kwietniu/maju.
Po krótkim spacerze, doszliśmy wspomnianą aleją do zamku. Z tej strony budowla prezentuje się najlepiej: na pierwszym planie fontanna, obok, po dwóch stronach ławeczki i schody prowadzące do wejścia.
Zwiedzanie Zamku w Mosznej
Oczywiście, koniecznie chcieliśmy wejść do środka, więc musieliśmy kupić osobny bilet (10 zł/osoba) i poczekać na wycieczkę, ponieważ zwiedzanie jest możliwe jedynie z przewodnikiem. Nasze wejście było za 45 minut, więc za krótko żeby coś zjeść w między czasie (kolejka do restauracji była długaśna), a za długo, żeby siedzieć z założonymi rękoma i czekać.
Obecnie ceny prezentują się następująco:
Wstęp | Cena Ulgowa | Cena Normalna |
Wstęp na teren parku w sezonie | 6 zł | 10 zł |
Zwiedzanie Zamku z przewodnikiem | 9 zł | 15 zł |
Zwiedzanie Zamkowych Wież | 8 zł | 12 zł |
Ekstrymalne zwiedzanie | 32 zł | 38 zł |
Pokręciliśmy się trochę wewnątrz, ponownie wyszliśmy do parku, a o podanej godzinie czekaliśmy w małym holu, przy recepcji razem z grupą około 20-25 osób.
Zwiedzanie trwa ok 45 minut. Podczas wycieczki przewodnik opowiada o historii zamku, opisuje każde pomieszczenie, przez które przechodzimy, jak również przedstawia wiele ciekawostek.
Nie będziemy się rozpisywać o tym o czym możecie przeczytać na każdym innym blogu (sprawdziliśmy, najczęściej pojawiająca się informacja to, że znajduje się tutaj 365 pomieszczeń i 99 wież i wieżyczek – choć do tej pory się ich nie doliczyliśmy ;)), ale napiszemy co można zobaczyć za tą dodatkową dychę, m.in.: Kaplicę, Salony, Galerię czy okazałą Bibliotekę.
Niestety wnętrza nas trochę zawiodły… Kaplica oraz Pokój Hrabiego były imponujące, jednak pozostałe pomieszczenia były bardzo surowe, oszczędne w meble czy wyposażenie. Zresztą przewodnicy już na samym początku mówią, że z czasów świetności mało co zostało – większość cennych rzeczy została zniszczona i zagrabiona, głównie w trakcie nalotu Rosjan w 1945 roku.
I tak na przykład: w całym zamku znajdują się 33 kominki, z czego tylko jeden działa,nie zachowały się żadne obrazy ani oryginalne żyrandole, jest tylko jedno oryginalne lustro (!). Zastanawiające jest, że przewodnicy mają sporą wiedzę na temat tego co działo się na zamku, ale z drugiej strony brakuje dokumentacji, czy szczegółowych informacji (np. wiemy że na terenie odbyło się zaaranżowane polowanie na zwierzęta sprowadzone z Afryki, podczas którego zabito prawie 3 tys zwierząt, ale nie wiadomo w ogóle co to były za zwierzęta).
Najcenniejsze w całym zamku są drzwi, a raczej pięknie zdobione wejście do Gabinetu Hrabiego, zwanego również Biblioteką.
Czy warto odwiedzić Pałac w Mosznej (Zamek Moszna)?
Brakowało nam jakiejkolwiek mapki, ulotki czy chociażby podpisów pod poszczególnymi eksponatami – byliśmy zdani tylko na to co powie przewodnik, a i z usłyszeniem wszystkiego bywały problemy.
Jeśli chodzi o zwiedzanie zamku, to cena jest adekwatna do tego co zobaczyliśmy w środku. 10 złotych to nie majątek, a można naprawdę sporo dowiedzieć się o historii tego miejsca. Nie ma tu powalających wnętrz, ale też nie tego oczekiwaliśmy, jednak największe wrażenie zamek robi z zewnątrz.
Jeśli ktoś chciałby wzbogacić sobie zwiedzanie, może również wejść na wieże zamkowe, do stajni, przejechać się dorożką lub na koniu. Jest co robić. Dodatkowo, jest sporo atrakcji dla dzieci, ale nie wiemy na ile są one tam na stałe a na ile były akurat z okazji długiego weekendu.
Polecamy również więcej zdjęć w naszej galerii:
Zobacz galerię wszystkich zdjęć >>>
A czy Wy już byliście w Pałacu w Mosznej? Jak Wasze wrażenia?
—
Szukasz innych inspiracji na podróże po Polsce? Polecamy również nasze inne wpisy:
- 13 zamków województwa łódzkiego – czy znasz je wszystkie?
- Dolny Śląsk – nie tylko zamki i pałace
- Dolny Śląsk: Zamek Książ – cudze chwalicie, swego nie znacie
- Zamek w Malborku
- Kopalnia Soli “Wieliczka”: Solilandia, Trasa Górnicza czy Turystyczna – co wybrać?
- Kraków, Wawel i Wieliczka w jeden dzień? Da się! :)
- (Nie tylko) Zamki Jury Krakowsko-Częstochowskiej