Majaland czy Mandoria? Który park rozrywki wybrać, gdy chcemy całą rodziną spędzić niezapomniany weekend odwiedzając jakiś park rozrywki? W tym wpisie porównamy te oba bardzo podobne do siebie obiekty, aby pomóc Wam podjąć decyzję gdzie się udać razem z dziećmi.
Dlaczego Majaland Kownaty i Mandoria są do siebie podobne? Przede wszystkim dlatego, że oba te miejsca reklamują się jako park rozrywki pod dachem, czynny przez cały rok. Czyli zarówno latem gdy pada deszcz, czy zimą gdy po prostu na dworze jest za zimno, można odwiedzić oba te miejsca. Oba również adresowane są do podobnej grupy odbiorców, czyli rodzin z dziećmi (ze wskazaniem na te mniejsze dzieci).
Oba obiekty odwiedziliśmy osobiście i spędziliśmy w każdym z nich przynajmniej jeden pełny dzień wypełniony zabawą z naszymi dziećmi. Mamy więc wyrobioną własną opinię na temat, który obiekt jest lepszy… I chociaż my wiemy, który nam się bardziej spodobał, to odpowiedź na tytułowe pytanie nie jest prosta, bo dla każdego na pewno ważne będzie coś innego. Dlatego też poniżej zaprezentujemy Wam zarówno plusy jak i minusy Mandorii i Majalandu, abyście sami podjęli decyzję, w które miejsce warto się udać.
Bo nie oszukujmy się, oba obiekty są dość drogie, co (niestety!) jest standardem w tego typu obiektach. Rozumiemy więc, że nie od razu każdy rzuci się na oba miejsca, a po prostu wybierze to co dla niego lub dla niej jest lepsze.
W tym tekście przeczytasz o:
Plusy – Mandoria Miasto Przygód
+ Zadaszona część Mandorii jest zdecydowanie większa od tej znajdującej się w Majalandzie. Nawet, jak piszą sami właściciele, jest to największy tego typu obiekt w Europie. Jest ona naszym zdaniem też znacznie lepiej i ciekawiej zorganizowana.
+ Położenie! Mandoria znajduje się po prostu w centralnej Polsce! Każdy ma tutaj blisko ;) Oczywiście najbliżej mieszkańcy Łodzi czy Warszawy, ale spokojnie można napisać, że dla dużej części mieszkańców Polski Mandoria jest dostępna jako jednodniowy wypad do parku rozrywki.
+ Duży, przestronny i bezpłatny parking. Co wbrew pozorom nie zawsze jest takie oczywiste ;)
+ Atrakcje w środku są zarówno dla małych dzieci, starszych ale i dorosłych. My spędzając tam cały dzień bawiliśmy się również świetnie. Nie jest to co prawda Energylandia, czy inny obiekt tego typu, ale też korzystaliśmy z różnych przejażdżek i atrakcji.
+ W środku znajdziemy aż 2 rollercoastery! Nie są oczywiście zbyt duże, ale zarówno dla małych i dużych to świetna zabawa. Można na nich jechać już od 95 i 100 cm!
+ Całkiem ciekawa oferta gastronomiczna nie opierająca się tylko na frytkach, burgerach i gofrach :)
+ Akceptowana jest Karta Dużej Rodziny i Bon Turystyczny 500+.
+ To już chyba najmniejszy plus, ale idealnie dopina całość. Wystrój, klimat, tematyka i zaaranżowana przestrzeń. Twórcy Mandorii stworzyli niesamowity klimat. Widać, że zadbano o najmniejsze szczegóły i wszystko do siebie idealnie pasuje. Trzymamy kciuk, aby w trakcie rozbudowy nie zatracić tego klimatu :)
Minusy – Mandoria Miasto Przygód
– Cena. I nie chodzi tutaj o cenę jako taką, bo wiadomo, że miejsca i parki rozrywki tego typu kosztują sporo, a cena w takich miejscach broni się sama gdy korzystamy z tych wszystkich atrakcji. Chodzi tutaj o brak rozróżnienia biletów dla mniejszych dzieci i… dorosłych.
Nas najbardziej dziwi, że dzieci powyżej 85 cm wzrostu płacą za wejście tyle samo co dorośli. Okay, mają już dostępne różne atrakcje, ale nawet nie połowę. Naszym zdaniem cena tutaj powinna być znacznie niższa i obowiązywać tak do wzrostu 100-120 cm.
Goście i inni odwiedzający często podnoszą też argument, że cena dla dorosłego jest za duża, że dla dorosłego bilety też powinny być tańsze. Tutaj mamy mieszane uczucia, bo my jako dorośli po wizycie w Mandorii czuliśmy się usatysfakcjonowani i czuliśmy, że warto wydać te 99 zł na bilet dla dorosłego (inna kwestia czy na pewno przyjechalibyśmy tutaj bez dzieci ;) ).
– Brak części zewnętrznej. Ta jest w planach. I tak, porównujemy te parki rozrywki jako czynne cały rok, pod dachem, ale fajnie byłoby móc nie siedzieć cały dzień pod dachem i przejechać się szybko rollercoasterem czując świeże powietrze we włosach lub schłodzić się na jakiejś wodnej atrakcji w upalny dzień :)
Plusy – Majaland Kownaty
+ Część zewnętrza. Tej na chwilę obecną zupełnie brakuje w Mandorii. Latem to jest największy plus Majalandu przy starciu tych dwóch parków rozrywki. Nawet nie będziemy pisać, że jest tam super plac wodny, czy rollecoaster z prawdziwego zdarzenia :) Po prostu część zewnętrzna to jak 10:0 dla Majalandu latem ;-)
+ Bardzo duża część gastronomiczna wewnątrz (pod dachem). Zdecydowanie większa niż w Mandorii, co spokojnie pozowali zjeść posiłek w trakcie intensywnego dnia, nawet w dni gdy czynna jest tylko część wewnętrzna (chociaż jedzenie nie jest wybitnie pyszne).
+ Atrakcje “dla dorosłych”, w rozumieniu nastolatków i “dorosłych dorosłych” :) W zewnętrznej części Majalandu większe dzieci i dorośli znajdą zdecydowanie więcej atrakcji dla siebie niż na chwilę obecną w Mandorii.
+ Ceny. Wiadomo, te zawsze będą za duże, szczególnie jeśli podliczymy całą 4 osobową rodzinę. Ale w porównaniu do Mandorii, w Majalandzie mamy tańsze bilety dla dzieci pomiędzy 85 i 99 cm wzrostu (połowa ceny). Dorośli nadal płacą pełną cenę (tak samo jak w Mandorii 99 zł). Plusem są też tańsze bilety poza wysokim sezonem, dla seniorów 70+ i bilety popołudniowe.
Minusy – Majaland Kownaty
– Położenie. Niestety Majaland znajduje się daleko daleko :) Majaland znajduje się w miejscowości Kownaty, niedaleko autostrady A2, jakieś 40 km od granicy z Niemcami. Oznacza to, że ze wschodu naszego kraju, czy nawet z centralnej Polski czeka nas długa podróż (340 km z Łodzi, 440 km z Warszawy, Katowic czy Gdańska). Na jednodniową wyprawę z dziećmi to się za bardzo nie nadaje.
– Drogi dojazd. Poniekąd wynika to z powyższego. Bo trzeba już sobie zorganizować nocleg w okolicy. Do tego dochodzi jednak jeszcze koszt autostrady, która (A2) na odcinku od Konina do granic z Niemcami do najtańszych nie należy. To niestety obniża przewagę Majalandu jeśli chodzi o cennik.
– Mniejsza część wewnętrzna. Atrakcji pod dachem jest zdecydowanie mniej niż w Mandorii, a i sama przestrzeń jest gorzej ułożona…
– Wystrój części wewnętrznej. O ile rozumiemy i podoba się nam podział na zewnątrz na strefy tematyczne (Wikingowie, Pszczółka Maja, Super Wings…) to wewnętrza część naszych zdaniem jest zdecydowanie zbyt chaotyczna, za ciemna i zbyt napchana wszystkimi atrakcjami w jednym miejscu. W tym przypadku Mandoria zdecydowanie naszym zdaniem wygrywa.
– Płatny parking. Niby tylko 12 zł za cały dzień, ale konkurencja oferuje go za darmo :)
Mandoria czy Majaland Kownaty? – podsumowanie
Nie ma jednej odpowiedzi, my oczywiście mamy swoje zdanie.
Polecamy Wam również dwa nasze filmy na YouTube z naszej wizyty w obu tych parkach:
🎬 Majaland Kownaty na YouTubie
oraz 🎬 Mandoria Miasto Przygód na YouTubie.
Gdyby nie położenie Majalandu (który mamy wrażenie jest bardziej dla niemieckich niż polskich gości), to zdecydowanie naszym zdaniem Majaland wygrałby w tym porównaniu jeśli mówimy o sezonie wysokim. Ilość atrakcji dostępnych na zewnątrz i wewnątrz zdecydowanie stawia Majaland na pierwszym miejscu.
Poza wysokim sezonem lub gdy pogoda za oknem nie jest już taka piękna, zdecydowanie bardziej polecamy Mandorię, która ma zdecydowanie największą powierzchnię pod dachem. Mandoria ma oczywiście jeszcze jeden niepodważalny plus jakim jest jej lokalizacja w samym centrum Polski.
Jeśli więc macie po drodze Kownaty, mieszkacie niedaleko lub przy okazji chcecie zwiedzić coś w okolicy to w ciepłe dni zdecydowanie polecamy Wam Majaland. W pozostałe dni Mandorię. Przynajmniej dopóki, ta druga nie rozbuduje się o atrakcje zewnętrzne, za co mocno trzymamy kciuki i o czym Was na pewno poinformujemy.
I jak, pomogliśmy Wam z wyborem? :)
Jaki jest Wasz wybór i Wasza opinia o tych dwóch miejscach?