Zachęcano nas: “Chcecie zobaczyć najdroższy plac zabaw w Polsce? Jedźcie do Ocean Parku we Władysławowie” – no więc pojechaliśmy :) Niezrażeni wysokimi cenami i tłumami na zdjęciach na stronie internetowej, postanowiliśmy przekonać się czy Ocean Park jest wart swojej ceny.
Do Ocean Parku zawitaliśmy podczas majowego wypadu nad morze. I tu trzeba podkreślić, iż był to bardzo brzydki weekend majowy: zapowiadano deszcze, silny wiatr i około 10-15 stopni. Dlaczego to podkreślamy? Bo dzięki temu mogliśmy spokojnie zobaczyć Ocean Park: trafiliśmy w okienko pogodowe, a ludzi wcale nie było tak dużo.
O Ocean Parku usłyszeliśmy pierwszy raz w kontekście drogich atrakcji w Polsce. Opowiadaliśmy znajomym o Zoo we Wrocławiu, gdzie wejście z dwójką dzieci powyżej 3 rż. to koszt 160 złotych. I o ile w porównaniu do europejskich atrakcji to jest to bardzo atrakcyjna cena, to jednak dla przeciętnej polskiej rodziny jest to spory wydatek, na który nie można sobie pozwolić ot tak. I wtedy powiedzieli nam, żebyśmy zobaczyli najdroższy plac zabaw, czyli właśnie Ocean Park, gdzie wydali prawie 200 złotych!
W tym tekście przeczytasz o:
Cennik Ocean Park, czyli ile kosztuje wejście?
Na początek śpieszymy z wyjaśnieniem, że wejście do Ocean Park we Władysławowie dla 4 osobowej rodziny (dzieci powyżej 3 rż) to koszt 176 złotych w sezonie (czyli lipiec i sierpień). Poza okresem wakacyjnym koszt biletu dla tej samej rodziny to 136 złotych, więc sporo taniej.
Osoba dorosła płaci 49/39 zł (sezon wakacyjny/poza sezonem), a dzieci odpowiednio 39/29 złotych. I niestety nie ma tutaj żadnych biletów rodzinnych, tak jak często spotyka się w innych miejscach tego typu (chociażby we wspomnianym Zoo we Wrocławiu).
Na czas pisania tego wpisu nie ma możliwości zakupu biletów online. Podczas naszej wizyty nie było do kas żadnych kolejek i weszliśmy “z buta”.
Co w środku?
Ocean Park to w założeniu miejsce, gdzie dzieci uczą się o hydrosferze i organizmach wodnych. To miejsce gdzie można spacerować wśród wodnych zwierząt oddanych w skali 1:1, a centralnym i najważniejszym miejscem w Ocean Parku jest podest z płetwalem błękitnym, który mierzy 34 metry! A do tego tryska wodą! Tylko najpierw któryś z gości musi wrzucić 2 złote do specjalnego automatu, aby już po chwili ten olbrzymi waleń zrobił wydech ku uciesze dzieciaków (serio nie można tego było zrobić za darmo?).
Cały Ocean Park we Władysławowie zajmuje około 20 ha powierzchni i dobrze nastawić się na trochę chodzenia (dzieciaki mogą spokojnie jeździć np. na hulajnogach). Modele zwierząt są bardzo dobrze odwzorowane, możemy zobaczyć foki, orki, delfiny, w tym również ich małe. Znajdziemy tutaj opisy poszczególnych zwierząt i ciekawostki. Jest również mini wodospad i tunel z rekinami (uwaga, nie prawdziwymi!).
Ale oczywiście w środku znajduje się sporo więcej atrakcji! Jest tutaj mała wioska rybacka z kilkoma chatami, a w nich są pokazy i wystawy. Możemy tutaj zobaczyć m.in. rzeźbione z drewna ryby.
Ale największą atrakcją w wiosce są pokazy – my byliśmy na show z wielorybem (jest jeszcze wirtualna rzeczywistość dla starszych dzieci). Ale spokojnie! Wielorybem animowanym :) Taka atrakcja typu “real time”, gdzie wesoły wieloryb Błękitek opowiada o życiu w oceanie, zwierzętach, ale też rozmawia z dzieciakami z sali. Oliwka była jeszcze trochę za mała, ale 4-5 letnie dzieciaki miały sporo frajdy. Zresztą musimy przyznać, że i my całkiem sporo dowiedzieliśmy się o wielorybach (wiedzieliście, że przybierają na wadze 4kg na godzinę przez pierwsze miesiące życia!?). Edukacyjne to, a i żadne zwierzęta przy tym nie cierpią ;)
W jednej z chat jest akwarium z rekinami, ale jest to raczej smutny widok… Akwarium jest strasznie małe, a warunki kiepskie.
Bardziej edukacja czy bardziej rozrywka?
I mimo, że przyjechaliśmy tutaj bardziej w celach edukacyjnych, to koniec końców więcej czasu spędziliśmy na atrakcjach zupełnie nie związanych z edukacją ;-)
Coś co nas zaskoczyło, to fakt, że po zejściu na dół, pierwsze co rzuca się w oczy (poza wielorybem, którego widać z daleka), to tory przygotowane dla sterowanych samochodów terenowych. W cenie biletu każdy może pojeździć sobie takim autem, a obok może przejechać się w kółko segway’em.
Po przejściu w głąb Ocean Parku trafia się w końcu na plac zabaw, z którego ciężko wyjść. Jest tutaj mnóstwo atrakcji dla dzieci, zjeżdżalnie, zabawki, dmuchańce – coś co najmłodsi lubią najbardziej i można tutaj utknąć na dłużej. Na szczęście wokół jest mnóstwo ławek, tuż obok restauracja, więc można zrobić sobie przerwę.
I rozumiemy, że dzieciaki to uwielbiają i najchętniej spędziłyby tutaj cały dzień, ale jednak szkoda, że plac zabaw o wiele bardziej przyciąga niż znajdująca się tuż obok ścieżka wśród ssaków morskich. I to właśnie tutaj zrozumieliśmy, że Ocean Park należy traktować również (a może głównie) jako miejsce zabawy i rozrywki, gdzie można spędzić cały dzień.
Na szczęście cały plac zabaw, łącznie z dmuchańcami są w cenie biletu.
W sezonie jest tu sporo więcej atrakcji, o których można przeczytać na stronie Ocean Parku: odbywają się tutaj koncerty, pokazy fajerwerków, jest wesołe miasteczko itp.
Do Ocean Parku z wózkiem?
Do Ocean Parku można wejść z wózkiem, ale na początku czeka Was ostre zejście w dół po ścieżce z kamyczkami, więc spacerówki mogą mieć problem. Później na szczęście jest o wiele łatwiej, w wielu miejscach jest kostka brukowa lub utwardzona ścieżka, więc nie ma problemy z przemieszczaniem się.
Nasza opinia o Ocean Parku we Władysławowie
I mamy spory dylemat jak ocenić Ocean Park. Z jednej strony, mamy świadomość, że są inne, ciekawsze miejsca za takie i mniejsze pieniądze, bo jednak wyjście czteroosobowej rodziny do Ocean Parku to spory wydatek. Do tego mamy wrażenie, że wciska się tutaj jak najwięcej atrakcji, a sam wymiar edukacyjny schodzi na drugi plan.
Z drugiej jednak strony jest to miejsce, gdzie dzieciaki spędzą cały dzień na świeżym powietrzu, z nieograniczonym dostępem do różnych atrakcji, a przy okazji dowiedzą się czegoś ciekawego o zwierzętach.
Duża jest w tym rola rodziców, aby motywować i zachęcać najmłodszych do poznawania świata wokół nas :)
Polecamy Wam również nasze inne wpisy o atrakcjach w okolicy:
- Akwarium Gdyńskie – nie tylko na niepogodę
- Trójmiasto i okolice – 10 miejsc do zobaczenia w jeden weekend
>> Polecamy również nasz wpis o Orientarium i ZOO w Łodzi!
Sam Ocean Park możecie znaleźć tutaj: