Jeśli po zobaczeniu kilkunastu miast w Szwajcarii pojawia się jeszcze jedno, które sprawia, że zaniemówisz z zachwytu i nie będziesz chciał wyjeżdżać, to zapewne trafiłeś do najpiękniejszego miasta w Szwajcarii. Dla nas takim miastem było Stein am Rhein. Zobaczcie czym nas urzekło.
Im więcej się podróżuje, tym trudniej o kolejne zachwyty. Siłą rzeczy, będąc w nowym miejscu porównujemy je do innych, podobnych miejsc. Widząc wcześniej te wszystkie przewodnikowe NAJ-, TOPy i Must See miejsca na całym świecie, czasem przestajemy dostrzegać urok i piękno tych mniej znanych i popularnych miejsc.
Według nas szwajcarskie miasta pozostają daleko w tyle jeśli chodzi o popularność. Zapewne koszty podróżowania po Szwajcarii sprawiają, że odwiedzający skupiają się na zimowym szaleństwie, a latem niewiele osób z Polski decyduje się na urlop w Szwajcarii. Ponieważ staramy się widzieć szklankę do połowy pełną, to dla nas fakt, że prawie w szczycie sezonu mogliśmy spokojnie zwiedzać miasta, nie stać nigdzie w kolejkach i nie martwić się o miejsca w restauracjach, czy miejsca parkingowe, sprawia, że Szwajcaria jest dla nas odpowiednim kierunkiem na wczasy.
Krążąc po Szwajcarii kamperem w niecałe dwa tygodnie zobaczyliśmy nie tylko cuda natury, ale również kilkanaście szwajcarskich miast i miasteczek. Niektóre bardziej włoskie, niektóre bardziej niemieckie, te lepiej i gorzej zachowane, historyczne i nowoczesne. Mieliśmy spory przekrój i mogliśmy sobie pozwolić na porównania, chociaż nadal nam daleko do stwierdzenia, że poznaliśmy Szwajcarię na wskroś.
>> Zobacz również nasz wpis: Szwajcaria – co warto zobaczyć, TOP 5 najpiękniejszych miejsc.
W tym tekście przeczytasz o:
Stein am Rhein
Miasto, które najlepiej zapamiętaliśmy i zrobiło na nas największe wrażenie to zdecydowanie tytułowe Stein am Rhein. Mimo, że zostawiliśmy je sobie na koniec, to zdecydowanie przebiło wszystkie inne, które widzieliśmy po drodze. Nawet słynną Lucernę ;-) Zaskoczeni? Lucerna jest wyjątkowym miastem, jest tutaj więcej obiektów wartych zobaczenia, ale to jednak klimat Stein am Rhein bardziej do nas przemówił.
Stein am Rhein przyciąga przede wszystkim średniowiecznymi zabudowaniami w centrum. Zachwyca zabytkowa część miasta, kiedyś otoczona murami, obecnie budynkami przylegającymi do historycznej bramy z wieżą zegarową, po przekroczeniu której wkraczamy do zupełnie innego świata (niestety brama została zniszczona podczas bombardowania w trakcie II wojny światowej, a obiekt widoczny to jej wierna rekonstrukcja).
Brukowane drogi, pięknie zdobione fasady kamienic, wykusze, drewniane konstrukcje, rzeźby, fontanna na placu. To wszystko tworzy wyjątkowy charakter miasta. Można spędzić tutaj kilka godzin chodząc bo stosunkowo małym zabytkowym, centrum miasta, jednak czas leci o wiele wolniej, kiedy na każdym kroku trafiamy na małe dzieła sztuki. I wierzcie nam, jest tutaj co podziwiać. Malowidła na budynkach pochodzą z różnych okresów, ale najstarsze datowane są na 1520 rok (dom Weisser Adler).
Nie mogliśmy odciągnąć wzroku od malowideł i zdobień, szczególnie tych na placu Rathausplatz. Na co jeszcze warto zwrócić szczególną uwagę? Poza wspomnianym domem Weisser Adler, wypatrujcie klasztoru św. Grzegorza, przejdźcie się nad Ren i wejdźcie na most Rheinbrücke; kiedyś stał tu kamienny most, a następnie drewniany. Obecny most wybudowany został w II połowie XX wieku.
I przede wszystkim jest tutaj spokojnie i bardzo czysto. Każda kamienica, każdy budynek jest zadbany, pełen kwiatów, często z dodatkowymi zdobieniami i detalami.
Poza restauracjami i kawiarniami znajdziemy tutaj małe sklepiki i wiele produktów hand made.
W okolicy warto również udać się do zamku Hohenklingen, znajdującego się na wzniesieniu, z którego rozpościera się widok na Stein am Rhein, rzekę Ren, a nawet jezioro Untersee. Droga na pieszo z miasteczka zajmuje około 40 minut.
Informacje praktyczne
Zabytkowe centrum miasta jest dość małe, ale można tutaj spokojnie spędzić ze dwie godziny. Jeśli zdecydujecie się na spacer to wspomnianego zamku, to zaplanujcie sobie najlepiej cały dzień na miejscu.
Do najpiękniejszej części miasta nie wjeżdża się samochodem, ale tuż przy bramie od połnocno-zachodniej strony jest duży parking miejski (płatny). Było dużo wolnych miejsc, nawet kamperem spokojnie się zmieściliśmy. Samochodu nie będziecie potrzebować do przemieszczania się pomiędzy najciekawszymi obiektami w mieście.
Jeśli podróżujecie z dzieckiem wózkowym nie musicie się martwić o przemieszczanie – po tutejszej kostce łatwo da się przejechać. Ciężej może być jeśli chodzi o restauracje, sklepy, kawiarnie – wiele jest ciasnych i wejście może wymagać większych akrobacji.
Podsumowanie
Daje nam niesamowitą satysfakcje odkrywanie takich miejsc. Miejsc nie tak bardzo popularnych, trochę nieodkrytych. Miejsc, które zapadają głęboko w pamięć pomimo wielu, innych odwiedzonych miast i miasteczek.
Niech najlepszych podsumowaniem będzie zdanie z przewodnika Lonely Planet, z którym w pełni się zgadzamy: Dlaczego to miejsce nie jest jeszcze wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO?!
Więcej zdjęć możecie zobaczyć w naszej galerii:
Zobacz galerię wszystkich zdjęć z Stein am Rhein >>>
Polecamy również nasz wpis Po Szwajcarii kamperem – pierwsze wrażenia oraz praktyczny wpis Kempingi w Szwajcarii, czyli Szwajcaria kamperem!