Po noclegu w Vik ruszyliśmy dalej na wschód Islandii – przed nami kolejne wodospady i coś, czego jeszcze na Islandii nie widzieliśmy – lodowiec. I to nie byle jaki, bo jeden z największych na świecie. Kolejny dzień obfitujący w malownicze…
Po noclegu w Vik ruszyliśmy dalej na wschód Islandii – przed nami kolejne wodospady i coś, czego jeszcze na Islandii nie widzieliśmy – lodowiec. I to nie byle jaki, bo jeden z największych na świecie. Kolejny dzień obfitujący w malownicze…