Mamma Mia! – kuchnia włoska

Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu uwielbiam kuchnię włoską! Makarony, pizza, lasagne! W trakcie wyjazdu udało się wiele spróbować i muszę powiedzieć, że choć pizza różni się od naszej, to można również znaleźć taką typową ‘polską pizzę’ :)

Typowa włoska pizza?

Osobiście wychodzę z założenia, że jak już gdzieś się jedzie to warto spróbować różnych regionalnych rzeczy, więc nie mogłam się doczekać typowej włoskiej pizzy. Jedliśmy pizzę w różnych miejscach: zaczynając od restauracji w samym centrum, kończąc na barach na obrzeżach gdzie jadają jedynie miejscowi.

I muszę powiedzieć, że wszędzie smakowała trochę inaczej: inne ciasto, inne składniki, inna forma podania, a łączy je wszystkie brak sosów (choć w jednym miejscu był dostępny ketchup ;) ).

Inne dania jak Lasagne, pasty itp podobne są do tych, które bez problemu możecie dostać w Polsce. Z dodatkowych rzeczy warto spróbować włoskie krokiety z serem mozzarella i ryżem oraz desery (np. tiramisu).

Prawdziwe włoskie lody!

Czymś czego nie można ominąć są lody, lody i jeszcze raz lody (uwaga! Nie chodzi o lody, które w Polsce nazywają się włoskie – nijak się mają do tych prawdziwych włoskich). Warto przed wyjazdem popatrzeć w internecie gdzie są najlepsze lodziarnie. Polecamy miejsca, gdzie lody są robione na miejscu (nie jakieś sieciówki lub miejsca gdzie sprzedają lody razem z pizzą i kanapkami). Liczba dostępnych smaków i wybór mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy :) Poza tradycyjnymi truskawkowymi, waniliowymi i czekoladowymi można spotkać: ciasteczkowe, herbaciane, duplo, panna cotta, lukrecjowe, nutella, czekolada chilli itp.

Osobiście, największe wrażenie zrobiła na mnie lodziarnia gdzie było z 5-6 rodzajów samych lodów czekoladowych (czekolada z różnych stron świata – Madagaskar, …). Najmniejsze lody kosztują od 1,5 eur, ale niech nie zmyli Was nazwa ‘piccolo’ – są naprawdę duże i co więcej można wybrać wiele różnych smaków w ramach jednej porcji (nie płaci się za ‘kulki’).

Polecam głównie lodziarnię na wyspie na Tybrze – zawsze trafialiśmy tam na długą kolejkę, ale warto postać. Poza tym każdego dnia są różne smaki :) Warta polecenia jest też lodziarnia znajdująca się koło naszej kwatery przy ulicy Via Portuense, opisana m.in. tutaj.

Polecamy również:

• Kilka słów o komunikacji we Włoszech i o tym jak jeździć samochodem.
• Kilka praktycznych porad z naszego pobytu w Rzymie.