Madera czy Azory? Zastanawiacie się gdzie spędzić najbliższe wakacje? Zebraliśmy dla Was garść informacji na temat tych dwóch archipelagów i dodaliśmy alternatywę dla osób, które potrzebują dużo słońca, ładnych plaż i wysokich temperatur :) Spoiler: pamiętajcie, że my za Was decyzji nie podejmiemy! ;)
Aktywnie, naturalnie, widowiskowo, ale i wietrzenie – tak w skrócie opisalibyśmy wyjazdy na Maderę i Azory. Wyjazdy, dzięki którym poznaliśmy dwa ciekawe kierunki, w których można poczuć ciszę i spokój bez natłoku turystów.
Niektóre biura podróży mają w swoich ofertach wycieczki, które obejmują oba archipelagi i może to być alternatywne podejście, jeśli nie możecie albo nie chcecie zdecydować się tylko na jeden kierunek. Według nas warto na każdy poświęcić chociaż tydzień i wtedy takie połączenie ma sens. W tym wpisie skupiamy się na podobieństwach i różnicach pomiędzy Maderą a Azorami, a do tego dorzucamy jeszcze jedną alternatywę: Wyspy Kanaryjskie.
Co łączy Maderę, Azory i Wyspy Kanaryjskie? Całkiem wiele – wszystkie są na Oceanie Atlantyckim, są wyspami pochodzenia wulkanicznego i wchodzą w skład tzw. Makaronezji (razem z Wyspami Zielonego Przylądka). Najwięcej wspólnego ze sobą mają jednak Madera i Azory, więc na nich się skupimy.
W tym tekście przeczytasz o:
Madera
Madera to achipelag wysp z największą wyspą o tej samej nazwie. W dalszej części wpisu będziemy odnosić się właśnie do tej głównej wyspy archipelagu.
O Maderze dużo było m.in. tutaj, a pisaliśmy tak:
Raj dla piechurów, kierowców lubiących wyzwania drogowe oraz osób bez lęku wysokości – tak w skrócie można opisać dla kogo Madera może być dobrym wyborem na kierunek wakacyjny.
Pogoda jest tutaj niemalże idealna – stale około 20 stopni Celsjusza (16-24 stopnie), lekkie zachmurzenia, małe opady deszczu w okresie letnim. W trakcie naszego ponad tygodniowego pobytu pojawiały się czasami chmury, ale nie doświadczyliśmy ani razu deszczu. Za to w okresie od października do marca można go już tutaj trochę uświadczyć.
Jest to kierunek idealny dla osób, które lubią aktywny wypoczynek, w przyjemnej temperaturze. Na Maderze znajduje się bardzo dużo szlaków pieszych, w tym bardzo popularne szlaki wzdłuż lewad, o których sporo pisaliśmy tutaj. Do wyboru jest wiele tras, niektóre łatwiejsze, a niektóre wymagające niemałych akrobacji, kiedy przychodzi do wyminięcia się z innymi ludźmi.
Wielbiciele gór również nie będą zawiedzeni, bo trasy prowadzą m.in. na Pico Ruivo (1862 m.n.p.m.). Na trasie na próżno szukać schronisk czy sklepów, więc koniecznie trzeba zabrać ze sobą picie i jedzenie. Tym bardziej, że w wyższych partiach gór czy np. półwyspie São Lourenço nie zaznacie cienia i może być bardzo wietrznie.
Nawet jeśli dłuższe trasy są nie dla Was, to i tak czekają na Was przepiękne krajobrazy, bo do wielu punktów widokowych można dojechać samochodem (np. Cabo Girão czy Pico do Arieiro). Trzeba jednak mieć na uwadze, że najlepiej po Maderze przemieszczać się własnym samochodem, a drogi często są bardzo kręte (np. droga w Dolinie Zakonnic) – warto więc uwzględnić wynajem samochodu w swoim budżecie.
Samochód daje Wam możliwość zobaczenia znacznie więcej, a już sama jazda pomiędzy zielonymi wzniesieniami i miniaturowymi poletkami rozsianymi po całych zboczach jest niezapomniana :)
>>> Polecamy również nasz eBook "Madera" za jedyne 39,99 zł! Wszystko w jednym miejscu, a w nim 103 stron pełnych inspiracji, opisów i praktycznych porad.
Jeśli chcecie zobaczyć najwyższe i najbardziej imponujące klify w Europie, to Madera jest dla Was idealnym miejscem – najwyższy ma 580 metów! Dodatkową atrakcją może być przejazd specjalnymi wagonikami lub szklany taras na wspomnianym Cabo Girão.
Dla osób, które chciałyby zobaczyć maderskie miejscowości polecamy stolicę – Funchal oraz Santanę. W Funchal można zjechać na sankach (tak! dobrze czytacie), zobaczyć stare miasto, rynek rolników,
Dodać również trzeba, że Madera to wyspa wiecznej wiosny i jest tu niesamowicie… zielono! Począwszy od słynnych lasów wawrzynowych, poprzez liczne gatunki tropikalne, kończąc na dobrze znanych nam storczykach, hortensjach czy azaliach, które rosną przy drogach, w parkach i ogrodach. Można również zajrzeć do znajdującego się w Funchal Ogrodu Tropikalnego (Jardim Tropical Monte Palace).
Warto jeszcze wspomnieć, że na wyspie często jest wietrznie. Nam to generalnie na co dzień nie przeszkadzało. Wiatr dał nam się jednak we znaki na półwyspie São Lourenço, gdzie dość skutecznie utrudniał nam przejście całej trasy. Utrudnione zadanie mają również piloci lądujący na Maderze, bo w końcu tutaj znajduje się jedno z najniebezpieczniejszych lotnisk na świecie :)
Dla kogo Madera nie jest dobrym wyborem? Dla osób, które stawiają na wypoczynek, lubiących gorące klimaty i kąpiele w morzu. Tutaj można o tym zapomnieć, bo plaż tu jak na lekarstwo, a woda jest lodowata. Jedyną szansą na plażowanie jest wycieczka na sąsiednią wyspę Porto Santo.
Azory
Przyszła pora na konkurenta: Azory to archipelag składający się z 9 wysp, z których największa to São Miguel (na której byliśmy).
Bazując na naszym doświadczeniu, Azory są trochę mniej przewidywalne jeśli chodzi o pogodę. Jest ciepło, ale temperatura zmienia się i jednego dnia odczuwalna temperatura to około 20 stopni, a kolejnego 30 stopni. Nadal jednak jest dość stabilnie przez cały rok :)
Azory zachwycają widokami, szczególnie kalderami. Niestety trzeba mieć trochę szczęścia aby trafić na dogodne warunki pogodowe. Wzniesienia zatrzymują chmury i może okazać się że cały krater jest wypełniony chmurami, a tym się nigdzie nie śpieszy. Trzeba mieć to na uwadze planując wyjście na trasy piesze – niektóre prowadzą wokół kraterów, a co to za przyjemność chodzić przy pełnym zachmurzeniu? Jeśli jednak pogoda Wam dopisze, to zobaczycie najpiękniejsze miejsca: Sete Cidades oraz Lagoa do Fogo.
Podobnie jak w przypadku Madery, tutaj tym bardziej zalecamy samochód. Dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe sprawiają, że może być konieczność szybkiego przemieszczania się. Na szczęście drogi są mniej kręte niż na Maderze.
Poza wieloma trasami trekkingowymi na Azorach można skorzystać z ciepłych źródeł (np. w Furnas, czy Caldeira Velha) lub naturalnych basenów podgrzewanych przez gorące tereny (więcej tutaj). O ile na Maderze pływaliśmy tylko raz i to w basenie hotelowym (podgrzewanym!) to na Azorach zawsze mieliśmy w bagażniku stroje, klapki i ręczniki, bo miejsc do ciepłych kąpieli jest sporo.
To co szczególnie nam odpowiadało na Azorach to spokój, cisza, przestrzeń i świeże powietrze. W przeciwieństwie do Madery tereny są bardziej przyjazne do uprawy roślin i hodowli zwierząt, więc nie ma tutaj walki o każdy centymetr ziemi. Wręcz przeciwnie, jeżdżąc po wyspie mijaliśmy mało gospodarstw, na drogach ruch był wręcz minimalny, a jedynymi oznakami życia był pasące się krowy.
Więcej samochodów (więcej tzn. kilka lub kilkanaście) oznaczało, że właśnie zbliżamy się do jakiejś atrakcji turystycznej, czyli albo punktu widokowego, albo początku trasy pieszej. Azory nie są jeszcze zbyt popularnym kierunkiem i widać to na każdym kroku.
Jeśli Madera uchodzi za zieloną wyspę, to Azory są ekstremalnie zielone! Mnóstwo kwiatów, drzew, bujna roślinność, wilgotne powietrze – momentami mogliśmy poczuć się jak w tropikach. Jeśli akurat nie ma drzew, to wokół rozprzestrzeniają się zielone wzgórza i pastwiska ze szczęśliwymi krowami (podobno na Azorach można zjeść najlepsze steki – o naszych próbach pisaliśmy tutaj).
Roślinność zachwyca – my się na botanice bardzo nie znamy, ale i tak byliśmy onieśmieleni tym ile gatunków drzew, kolorowych kwiatów (w tym azalie czy hortensje tuż przy drogach) rośnie na każdym kroku. Wiele gatunków roślin można podziwiać w parku Parque Terra Nostra w Furnas.
Warto też zwrócić uwagę na plantację ananasów i herbaty, które można zwiedzać za darmo, a przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego.
Na Azorach nie ma wielu zabytków, ale warto zajrzeć do Ponta Delgada i Ribeira Grande, dwóch największych miejscowości na wyspie.
Co wybrać?
No i najważniejsze pytanie: który kierunek wybrać? Niestety nie udzielimy Ci tu jasnej odpowiedzi, że powinieneś lecieć tylko na Maderę lub tylko na Azory.
Według nas archipelagi mimo, że podobne to wiele je różni. To, który będzie dla Was atrakcyjniejszy jak zawsze zależy od wielu czynników, w tym m.in od zainteresowań, dostępnego czasu, możliwości fizycznych i finansowych itp.
Pamiętać trzeba, że Azory są mniej turystyczne, nie zobaczymy tutaj pełnych autokarów przemierzających wyspę wzdłuż i wszerz, a na Maderze turystyka kwitnie w najlepsze.
Pokusiliśmy się jednak o króciutką listę, pod jakim względem, które wyspy wygrywają:
- Widoki – Azory (Azory to piękne kaldery, wzniesienia; Madery to przede wszystkim wysokie klify).
- Pogoda – Madera (mimo wszystko pogoda tutaj jest bardziej przewidywalna).
- Trasy piesze – Madera (na Azorach również znajdziemy ciekawe trasy trekkingowe z pięknymi widokami, ale na Maderze jest ich zdecydowanie więcej).
- Wodne atrakcje – Azory (stroje kąpielowe i klapki trzymajcie zawsze w bagażniku! :-))
- Miasta i zabytki – Madera (choc Madera to głownie przyroda, znajdziecie tutaj też kilka ciekawych zabytków i miejscowości).
- Dojazd – Madera (dzięki tanim liniom na Maderę jest łatwiej i taniej dotrzeć; Azory są jeszcze mniej “zainfekowane” przez turystykę, ale i to się już zmienia…).
- Turyści – Azory (na Azory dociera jeszcze stosunkowo mało turystów, więc na tłumy nie będziecie narzekać).
Inna alternatywa
A co jeśli stwierdzicie, że ani Azory ani Madera Wam nie odpowiadają? Jeśli szukacie miejsca, gdzie jest gorąco, są piękne, piaszczyste plaże, ciepła woda i liczne, wodne atrakcje? Do tego możliwości tras pieszych (w tym na szczyt na ponad 3 700 m.n.p.m.), malownicze krajobrazy a przy tym dojazd (a dokładniej dolot) jest bezpośredni i w przystępnej cenie?
Polecamy w takim razie spojrzeć na Wyspy Kanaryjskie. Nasze porównanie 4 wysp (Teneryfy, Gran Canarii, Fuerteventury i Lanzarote), znajdziecie w tym wpisie.
Piszemy o tym, bo zdajemy sobie sprawę, że nie każdemu Madera i Azory podpasują i również ze względów finansowych mogą nie wypadać wystarczająco korzystnie.
Jeśli jednak chcecie zobaczyć coś bardziej nietypowego, mniej dotkniętego turystyką, to warto rozważyć jednak Maderę lub Azory.
Wybór jak zawsze należy do Was!
Co byście wybrali lub wybraliście? Dajcie znać w komentarzach! :)