Wreszcie nadszedł czas, aby pożegnać się z 2020 rokiem i przygotować tradycyjne podsumowanie roku. Czy będzie pesymistycznie, smutno? Nie. Co się udało przeżyć i zobaczyć to nasze, a ten rok jak żaden inny pokazał jak ważne jest zdrowie, bezpieczeństwo i możliwość kontaktu z innymi.
Rok ten pokazał również, że możemy snuć sobie plany (nie tylko podróżnicze), ale niczego nie możemy być pewni, stąd też sami nie jesteśmy pewni czy jesteśmy gotowi na 2021 rok ;)
W tym tekście przeczytasz o:
Jaki był 2020?
Był dziwny, był inny, a pisząc dobitniej dał popalić jak żaden inny w naszym lekko ponad 30 letnim życiu ;) I bynajmniej nie chodzi tutaj o odwołane podróże czy niespełnione marzenia… Zobaczyliśmy jak niewiele trzeba, aby świat na chwilę się zatrzymał, pozmieniał plany ale i życie wielu osób. Począwszy od brakujących produktów na półkach w sklepach w marcu, poprzez ograniczenie kontaktu z innymi, braku dostępu do edukacji, a na zamkniętych biznesach i licznych bankructwach kończąc. A przecież pamiętajmy ile osób otarło się o śmierć, a ile niestety odeszło… Skutki pandemii będą jeszcze widoczne, przez wiele miesięcy jak nie lat, bo wbrew różnym zapewnieniom z epidemią jeszcze nie wygraliśmy ;)
Niemniej jednak patrząc na ostatnie 12 miesięcy skupiamy się na tym co się udało, staramy się widzieć szklankę w połowie pełną, a nie pustą. Tak, wiele współprac nam odpadło, wiele wystąpień i spotkań z Wami nie doszło do skutku, ale z drugiej strony zobaczyliśmy miejsca, których wcześniej nie planowaliśmy zobaczyć, odkryliśmy nowe sposoby na podróżowanie i poznaliśmy siebie jak nigdy wcześniej, bo jeszcze nie zdarzyło nam się spędzać aż tyle czasu razem w domu ;)
Nie będziemy smęcić o tym jak spędzaliśmy czas w domu, bo jednak wiele razy ruszyliśmy w drogę i zobaczyliśmy fantastyczne miejsca, głównie w Polsce.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Rok 2020 zaczął się fantastycznie. Już w pierwszy weekend stycznia byliśmy na Mazurach, a ostatniego dnia stycznia ruszaliśmy do Stanów Zjednoczonych. Rok więc zapowiadał się wyśmienicie, a w głowach były kolejne plany: Dubaj w marcu, Ameryka Południowa w sierpniu, do tego podróż kamperem po Europie. Wyszło trochę inaczej ;)
Okazało się, że na Florydzie się skończyło, co teraz uważamy za niesamowite szczęście. Później szczytem radości okazał się wyjazd na Kos i doprowadzenie do stanu względnie dobrego naszego poczciwego RODOS, który był mocno zaniedbany, a wręcz chcieliśmy go sprzedać na początku roku (tak, teraz jesteśmy bogaczami :P ).
Czego nauczył nas ten rok? Elastyczności, cierpliwości, ale przede wszystkim docenienia tego co się ma. Doceniamy zdrowie, rodzinę… Tęsknimy za wyjściami do restauracji czy kawiarni, zabawami w salach zabawach, na basenach, odwiedzenia muzeów czy spotkaniami w dużym gronie rodziny lub znajomych. Tęsknimy też za spotkaniami przy ekspresie do kawy w pracy, bo niemalże cały rok mieszkanie służy nam również za biuro (bez zmian pracujemy na cały etat :)).
Czas na cyferki
Spodziewaliśmy się, że liczby w tym roku pójdą w dół, ale naprawdę nie jest źle! Dziękujemy więc Wam w pierwszej kolejności, że jesteście z nami, cały czas czytacie i wspieracie wirtualnie :)
Czas zamknięcia w domu z dziećmi nie był czasem sprzyjającym tworzeniu wielu treści (wyznajemy nadal zasadę, iż przy dzieciach nie siedzimy oboje przy komputerach), ale staraliśmy się aktywnie działać w social media. Nabraliśmy też bardzo dużo szacunku do rodziców, którzy nie dość, że pracują na etatach, to jeszcze znajdują czas aby spełniać się w innych dziedzinach (jak np. blogowanie) – jak Wy to łączycie? :P
Dobra, konkrety!
- Samego bloga w mijającym roku odwiedził mimo wszystko prawie 1 000 000 czytelników!
- Przekroczyliśmy też taką symboliczną dla nas barierę 100 000 fanów na FB!
- Instagram jest kanałem, który chyba najbardziej skoczył w statystykach. IG stories dociera do kilku tysięcy osób, a i my jeszcze bardziej polubiliśmy się z tym kanałem :)
Jeśli jeszcze z nami Was nie ma to zapraszamy tutaj :-)
Jeśli chodzi o cyferki podróżnicze, to zdecydowanie nie są tak imponujące jak w 2019, ale przecież nie o liczby chodzi, a o wspomnienia! Dla porównania zostawiliśmy liczby z 2019 roku ;)
- Na koncie mamy 4 wspólne loty (2019: 13 wspólnych lotów).
- Odwiedziliśmy 2 kraje (2019: 10 krajów).
- Byliśmy na 3 różnych lotniskach (2019: 9 lotnisk).
- Łącznie przelecieliśmy 20 546 kilometrów (2019: 32 362 kilometrów).
- Na pokładzie samolotów spędziliśmy ponad 27 godzin (2019: prawie 50 godzin).
- Lataliśmy 2 różnymi liniami lotniczymi (2019: 6 linii lotniczych)
Wyświetl ten post na Instagramie.
Top 10 wspomnień z 2020 roku
Poniżej przedstawiamy Wam nasze najlepsze podróżnicze wspomnienia z 2020 roku. Nie było ich sporo, ale Top 10 spokojnie się uzbierało, a wielu jeszcze na blogu nie opisaliśmy ;)
1. Kennedy Space Center i Start rakiety na Przylądku Canaveral
Zdecydowany numer 1 mijającego roku to wizyta w Kennedy Space Center na Florydzie połączona z oglądaniem startu rakiety.
Miejsce to zrobiło na nas niesamowite wrażenie! Poznać tutaj można historię lotów kosmicznych, zobaczyć rakiety i statki kosmiczne, wziąć udział w symulacjach, poczuć się jak na stacji kosmicznej czy pracownik kontroli lotów, a nawet dotknąć skały z Księżyca! Olbrzymia dawka wiedzy, a przy tym wiele atrakcji nawet dla tych młodszych pasjonatów kosmosu :)
Wyświetl ten post na Instagramie.
2. Naturalnie Mazury
Na Mazurach byliśmy aż trzy razy w tym roku, a nadal mamy wrażenie, że widzieliśmy jedynie mały ich skrawek.
Nocowaliśmy w fantastycznych, przyjaznych rodzinom miejscach, oglądaliśmy skanseny, muzea, próbowaliśmy swoich sił w sportach wodnych, podglądaliśmy zwierzęta w ich naturalnym środowisku, pływaliśmy statkiem, odkrywaliśmy naturę podczas spacerów…
3. Plaże na Florydzie
Przepiękne, szerokie, czyste plaże, drobny, mięciutki piasek, tylko woda trochę za zimna na długie kąpiele ;)
Zdecydowanie jedne z najlepszych plaż jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Jeśli mielibyśmy wskazać te naj naj to zdecydowanie: Siesta Key Beach, Fort DeSoto Beach, Cocoa Beach, Miami Beach (ostatnią na zasadzie trzeba zobaczyć, ale jeśli interesuje Was coś bardziej kameralnego to polecamy Crandon Beach przy Miami).
>> Polecamy też nasze FAQ z podróży pod USA.
4. Namioty
Trochę zmuszeni przez sytuację zmotywowaliśmy się, aby pierwszy raz ruszyć z dziećmi pod namioty i okazało się to strzałem w dziesiątkę :) Całe dnie na świeżym powietrzu, wspólne rozbijanie namiotu, wycieczki nocą do łazienki z latarkami, gotowanie na kuchence gazowej – to są przygody ;)
Polecamy nasz wpis: Pod namiotem… z dziećmi! – Jaki wybrać namiot, co zabrać pod namiot?
Wyświetl ten post na Instagramie.
5. Disneyland w Orlando
Disneylandu nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu, był to jeden z kluczowych punktów programu w trakcie wyjazdu na Florydę. I tutaj trzeba zaznaczyć, że Disneyland to kilka obiektów w Orlando i trzeba dobrze zaplanować wizyty, aby zobaczyć to co Was interesuje najbardziej.
My byliśmy w Magic Kingdom, Epcot i Disney Springs – zupełnie różne obiekty, ale to jednak Magic Kingdom podobał nam się najbardziej.
6. Kos
Na początku 2020 nie pomyślelibyśmy, że Kos będzie szczytem marzeń jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne :) A jednak tak się stało i nie żałujemy. Kupiliśmy wyjazd z biurem podróży, aby mieć pewność powrotu w razie kolejnego zamknięcia granic. Na miejscu wzięliśmy auto i zobaczyliśmy wiele pięknych zakątków, w tym piękną miejscowość Zia i fantastyczne widoki na Kefalos.
Wyświetl ten post na Instagramie.
7. Magiczne noclegi w Polsce: Ziołowy Zakątek i Pensjonat Uroczysko Zaborek
Są takie miejsca noclegowe w Polsce w których chciałoby się zostać na dłużej. W tym roku wróciliśmy do Pensjonatu Uroczysko Zaborek, w którym jak zawsze było magicznie i niesamowicie smacznie (serio, już dla samego jedzenia warto tutaj przyjechać).
Pod koniec roku, rzutem na taśmę pojechaliśmy do polecanego przez wiele osób, Ziołowego Zakątka na Podlasiu. Jest to miejsce pięknie zaaranżowane w którym jest kilka budynków noclegowych, restauracja, plac zabaw, ogród botaniczny, zielarnia, skansen oraz wiele zwierząt gospodarczych. Byliśmy kiedy spadł śnieg i panowała tutaj niemalże świąteczna, ale spokojna atmosfera. Napewno wrócimy kiedy będzie cieplej, a miejsce będzie pełne zieleni.
8. Sandomierz
Jesienią ruszyliśmy do stolicy polskich jabłek, czyli do Sandomierza. Oglądaliśmy sady jabłkowe, zwiedzaliśmy malowniczy Sandomierz, snuliśmy się wąwozami, byliśmy w Górach Pieprzowych, a nawet podjechaliśmy do położonego niedaleko zamku Krzyżtopór.
Bardzo fajna opcja na weekend, chociaż sam Sandomierz polecamy zwiedzać w tygodniu, bo w soboty i niedziele przeżywa istne oblężenie turystów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
9. Magiczne Ogrody
Magiczne Ogrody w Trzciankach to fantastyczna opcja dla rodzin z dziećmi. Gwarantujemy, że spędzicie tutaj calusieńki dzień na zabawie, odkrywaniu tajemniczych przejść, tuneli, wczujecie się w prawdziwych rycerzy, pochłoną Was ciekawie zaaranżowane place zabaw, park linowy i wiele innych.
Jest to zdecydowanie jedna z ciekawszych atrakcji dla dzieci w Polsce.
10. RODOS
Na koniec coś od czapy ;-) W tym roku na działeczce spędziliśmy zdecydowanie więcej czasu niż planowaliśmy. Powoli robimy sobie tutaj naszą oazę spokoju, aranżujemy pod nasze potrzeby, zapewniamy też sporo rozrywki dla dzieci… tak więc, nawet jeśli rok 2021 upłynie pod znakiem zamkniętych granic, to my mamy swój kawałek ziemi, gdzie będziemy uciekać :)
Cel na 2021?
Przetrwać ;) Nie wchodzimy w Nowy Rok z kupionymi biletami lotniczymi. Poza jednym wyjazdem nie mamy innych planów, bo i tak póki co nie mają one racji bytu. Będziemy brali całymi garściami to co będzie dane. Mamy za to mnóstwo marzeń, tych mniej i bardziej realnych. W 2021 priorytetem będzie jednak zdrowie i bezpieczeństwo.
Jak chociaż raz uda się nam polecieć gdzieś dalej samolotem to będzie pełnia szczęścia, serio :) I pomyśleć jakie podróżnicze plany i marzenia miało się kilka lat temu, a teraz człowiek marzy tylko o tej jednej jedynej. O wiele bardziej docenia się możliwość podróżowania, poznawania nowych zakątków i kultur.
W 2021 czeka nas za to jedna wyjątkowa “podróż”, w którą już niedługo Was wtajemniczymy :)
Na koniec już tradycyjnie, życzymy Wam samych fantastycznych chwil w 2021! Bo że będzie lepszy niż mijający to oczywiste ;)
>>> Polecamy również nasze podsumowanie z 2019, 2018, 2017, 2016 i 2015 roku!
Wyświetl ten post na Instagramie.