Na pewno niejedna osoba zadawała sobie to pytanie, gdy na cel swojej podróży wybrała Wyspy Kanaryjskie. I nie jest to łatwe pytanie, ponieważ cały archipelag składa się z 7 głównych wysp, które różnią się i to dość sporo pomiędzy sobą, a każda jest na swój sposób atrakcyjna.
My byliśmy na 4 z nich, Teneryfie, Gran Canarii, Fuerteventurze oraz Lanzarote, czyli tych zdecydowanie najbardziej popularnych. W tym wpisie postaramy się Wam nakreślić w krótkich punktach główne różnice, plusy i minusy każdej wyspy z osobna, abyście łatwiej mogli podjąć decyzję, na którą wyspę się wybrać.
W tym tekście przeczytasz o:
Teneryfa
Nie ukrywając, jest to zdecydowanie nasz numer 1 jeśli chodzi o Wyspy Kanaryjskie. Od razu podkreślę, że jest to nasz wybór, dla Was wcale ta wyspa nie musi być taka super ;) Czemu?
Przede wszystkim klimat, widoki, fauna i flora :) Teneryfa w każdym miejscu wyspy potrafi nas zaskoczyć, oferując widoki od księżycowych, przez prawie pustynne i plaże z czarnym piaskiem, po piękne zielone tereny.
W odróżnieniu od innych wysp, Teneryfa nie jest mocna jeśli chodzi o plaże. Tutaj zdecydowanie przegrywa z Fuerteventurą czy nawet Lanzarote. Choć nie można zapomnieć o Las Teresitas, czyli najładniejszej plaży na Teneryfie. Teneryfa ma jednak do zaoferowania znacznie więcej.
Niewątpliwym plusem tej wyspy jest wulkan Teide. Najwyższy punkt Hiszpanii i najważniejszy naszym zdaniem punkt na Wyspach Kanaryjskich. Nocując nad oceanem praktycznie wzbijacie się do prawie 4 000 m.n.p.m. Mega wrażenie! Do tego te księżycowe widoki :) Polecamy naszą relację z pieszego wejścia na Teide.
Teneryfa oferuje również Loro Park (jeden z najlepszych ogrodów zoologicznych świata wg. TripAdvisor), czy Siam Park (największy w Europie Park wodny). Mamy więc sporo atrakcji co najmniej na dwa pełne dni pobytu, a jeżeli podróżujecie z dziećmi to na pewno będą zachwycone. Chociaż w Siam Parku można by spędzić i kilka dni ;)
Do plusów można dodać jeszcze górzyste tereny, pełne pięknych widoków jak Masca i okolice, czy Góry Anaga (pomijając oczywiście wspominane już wcześniej Teide).
Jak każdą wyspę, zarówno i Teneryfę można zjechać dookoła w jeden dzień (najlepiej wynajętym samochodem – jak jeździć autem po Teneryfie możecie poczytać w tym wpisie). Jednak naszym zdaniem to właśnie ta wyspa oferuje największą ilość miejsc “do zobaczenia” :)
Na miejscu dostępne są wszystkie znane sklepu, dużo większych i mniejszych marketów, a nawet Primark ;) Na wyspie znajdują się również dwa lotniska, dzięki czemu mamy wiele opcji podróży zarówno między wyspami jak również do/z Polski (Wizz Air, Ryanair, czartery, czy chociażby Air Berlin przez Niemcy).
Minusy? Jeśli szukacie mocnych wrażeń na wodzie (surfing itp), bądź zamierzacie większość czasu spędzić na plaży, to nie będzie to idealne miejsce dla Was. Są oczywiście miejsca, gdzie możecie i plażować i szaleć na wodzie, ale nie jest to mocna strona Teneryfy.
Warto jednak przyjechać tutaj minimum na dwa dni aby zobaczyć Teide oraz wybrać się do Siam Parku lub Loro Parku. Chociaż przez 2 tygodnie też nie będziecie się tutaj nudzić :)
Podsumowując: polecamy! :)
Wszystkie wpisy o Teneryfie możesz zobaczyć tutaj.
Gran Canaria
Tutaj, nie ukrywając, Gran Canaria spodobała się nam najmniej ze wszystkich wysp. Jest to oczywiście nasze subtelne odczucie. Na tej wyspie byliśmy tylko jeden dzień, zjechaliśmy ją jednak wzdłuż i wszerz o czym możecie poczytać w naszym wpisie o Gran Canarii.
Odpowiadając Wam od razu na pytanie, które się nasuwa: nie, jednodniowy pobyt nie wpłynął raczej na nasze odczucia. Czemu? Ponieważ za pierwszym razem również na Fuerteventurze byliśmy tylko jeden dzień i mieliśmy zupełnie inne wrażenia i odczucia co do tej wyspy ;)
W dużym kontraście od Teneryfy, Gran Canaria była dla nas głównie wyspą pustą, bez zieleni. W dodatku bez super widoków. Fakt, znajdziemy tutaj kilka ciekawych miejscowości, jak chociażby stolica Las Palmas, czy Agaete, Arucas lub Maspalomas. Jednak gdybyśmy mieli być tutaj tydzień, zdecydowanie byśmy się zanudzili.
Plaże nas również nie zachwyciły, ale to może akurat kwestia pogody na jaką trafiliśmy, bo nie było dla nas przyjemnością leżeć na piasku i tylko zastanawiać się jak tu ochronić się przed wiatrem i piaskiem (nie zachowaliśmy się jak typowi Polacy i nie zabraliśmy ze sobą parawanu… ;-)).
W naszej opinii Gran Canaria to taka wyspa na jeden dzień ;)
Fuerteventura
Fuerteventura bije się z Teneryfą o pozycję numer 1 na naszej liście ;) Chociaż nawet dla nas pod kilkoma względami jest lepsza od Teneryfy. Gdybyśmy chcieli wrócić na Kanary, aby bardziej odpocząć niż jeździć w teren, ale zarazem nie nudzić się w jednym miejscu, zdecydowanie wybrali byśmy Fuerteventurę.
Największym plusem tej wyspy są jej plaże. Wszystkie! Z Parkiem Naturalnym Corralejo na czele. Duży wybór, spore przestrzenie, piękna pogoda, czysta i ciepła woda. Fuertę można spokojnie uznać za plażową wyspę Europy :)
Dodatkowo miłośnicy sportów wodnych znajdą tutaj dużo miejsc do surfowania oraz jego nauki (liczne szkoły).
Ciekawe i ładne widoczki można znaleźć praktycznie w każdym zakątku wyspy, więc warto wynająć samochód aby objechać sobie na spokojnie całą wyspę, przy okazji testując każdą napotkaną plażę :)
Więcej o Fuerteventurze pisaliśmy tutaj i tutaj :)
Lanzarote
Lanzarote to nasze największe (pozytywne) zaskoczenie jeśli chodzi o Kanary. Znając już dobrze Teneryfę i Fuerteventurę, nie spodziewaliśmy się, że mała Lanzarote będzie w stanie zaoferować nam coś super. O jak się myliliśmy! :)
Jest to zarówno miejsce na sporty wodne (doskonałe warunki do surfingu), jazdę na rowerze, zwiedzanie jak również i plażowanie. Do tego Lanzarote oferuje całkiem przyzwoite plaże, tereny powulkaniczne i bazy noclegowe. Jest na niej równie zaskakująco dużo zieleni (szczególnie w porównaniu do Fuerteventury).
Gdy dodamy do tego połączenie promem z Fuertą (podróż trwa około 30 minut), to mamy kolejną wyspę na podium ;)
O naszym pobycie na Lanzarote przeczytacie tutaj.
Podróżowanie między wyspami
Jak podróżować pomiędzy wyspami? Mamy dwie opcje: promem lub samolotem. O lotach między wyspami już trochę pisaliśmy. Polecamy Wam świetne linie Binter Canarias, gdzie kupując bilet z odpowiednim wyprzedzeniem podróż nimi pomiędzy wyspami będzie tańsza niż promem.
Pomijając już czas podróży :) Samolotem podróż zajmuje od pół godziny (Teneryfa-Gran Canaria) do godziny (Teneryfa-Fuerteventura). Promem podróż może trwać nawet ponad 8 godzin! Wyjątkiem jest tutaj oczywiście połączenie pomiędzy Fuerteventurą i Lanzarote, gdzie promy pływają często, a podróż zajmuje około 30 minut.
Czy warto podróżować miedzy wyspami? Tak! Aby będąc w tym rejonie zobaczyć jak najwięcej (oczywiście jeśli macie na to czas i pieniądze). Warto jednak rozważyć pobyt na kilku wyspach. Np. tydzień na Teneryfie i tydzień na Fuerteventurze, lub tydzień na Fuerteventurze i tydzień na Lanzarote. Koszty wyprawy nie wzrosną aż tak bardzo, a można zobaczyć znacznie więcej :)
Nasz typ?
Teneryfa lub Fuerteventura połączona z Lanzarote :) Teneryfa jest zdecydowanym numerem jeden dla tych, którzy nie lubią się nudzić. Jednak Fuerteventura połączona z Lanzarote również oferuje całkiem sporo. Aczkolwiek wybór i tak należy do Was ;-)
Zachęcamy Was również do zapoznania się z naszymi TOP 10 z Wysp Kanaryjskich oraz podsumowaniem naszej wizyty w tym rejonie. Na pewno pomoże Wam to w podjęciu decyzji.
A Wy, którą Wyspę Kanaryjską lubicie najbardziej i dlaczego?
Dajcie znać koniecznie w komentarzach :)