Czy jeżdżenie samochodem po Wyspach Owczych jest łatwe i bezpieczne? Czy jest to najlepszy środek do przemieszczania się po Wyspach? Czy jednak jest jakaś alternatywa? O tym wszystkim plus trochę o zasadach, bezpieczeństwie i najpiękniejszych trasach widokowych poczytacie w tym wpisie.
Po naszym pierwszym pobycie na Wyspach Kanaryjskich napisałem, jak się później okazało, bardzo wyczekiwany wpis pt. “Czy i jak jeździć samochodem po Teneryfie?“. Fakt, jeżdżenie samochodem po górskich terenach głównie Teneryfy do najłatwiejszych nie należy. Równie łatwo nie jest na Maderze czy Azorach.
Jednak, nie strasząc już tak bardzo, wcale aż tak trudno nie jest. Fakt, widoki typu “dramatic view“, jazda pod dużym kątem i zakręty o 180 stopni robią swoje, ale jeśli jesteśmy na to przygotowani to jest to sama przyjemność :)
Więc jak jest na Wyspach Owczych? W końcu mamy tutaj mnóstwo wzniesień, trudno dostępnych mieścin… Zacznijmy jednak po kolei :)
W tym tekście przeczytasz o:
Samochód na Wyspach Owczych?
Czy podczas naszego pobytu na Wyspach Owczych jest nam na pewno potrzebny samochód? Wiadomo, każdy lubi co innego… Jednak nasza jedyna rekomendacja brzmi: tak, wynajmij samochód! Koniecznie! Pomimo, że wynajem ten jest straaaasznie drogi (podobnie jak na Islandii).
W skrócie: można tułać się komunikacją miejską i międzymiastową lub wynajmować kierowców/taksówki, ale wtedy nie wszędzie dojedziecie i/lub będziecie uzależnieni od innych. To raczej nie sprzyja podziwianiu pięknych widoków i jechaniu tam gdzie się chce i kiedy się chce (szczególnie biorąc pod uwagę szybko zmieniające się warunki atmosferyczne). My cenimy sobie niezależność i możliwość szybkiego przemieszczania się z punktu A do punktu B.
Co ciekawe, jeżdżąc po Wyspach Owczych nie widzieliśmy żadnych autostopowiczów. Być może turystów jest tak mało, że na żadnego nie trafiliśmy :)
Więcej na temat plusów i minusów wynajmu samochodu możecie poczytać tutaj.
Tunele i mosty na Wyspach Owczych
Jak pisaliśmy już wcześniej w praktycznym wpisie o cenach na Wyspach Owczych, niektóre tunele są płatne. Nie o tym jednak chcę tutaj wspominać, a o trudnościach w ich pokonywaniu :)
Liczne tunele (a jest ich tutaj aż 20 i kolejne są w budowie) oraz mosty (raptem 3 sztuki) to jedna z atrakcji na Wyspach Owczych. Nie mam tutaj oczywiście na myśli głównych dróg, czy owych płatnych tuneli pomiędzy głównymi wyspami, które są po prostu szerokie, komfortowe, choć czasem przydługie (ponad 6 km) ;)
>>> Polecamy również nasz eBook "Wyspy Owcze" za jedyne 39,99 zł! Wszystko w jednym miejscu, a w nim 149 stron pełnych inspiracji, opisów i praktycznych porad.
Mowa o tunelikach i mostach, które są często jedyną możliwością dotarcia do maleńkich osad na krańcach wysp. Mowa również o tunelikach i mostach, które mają tylko jeden pas ruchu i trzeba się nawzajem przepuszczać.
Wyobraźcie sobie: jedziecie tunelem, nie ma tam oświetlenia. Po bokach macie ściany, tak, że ledwo nie zahaczacie o nie lusterkami (nie żadne tam wykończone ściany – zwykła skała). Przejechaliście już 1 km, ale został Wam jeszcze 1 km do wyjazdu. I nagle z naprzeciwka jedzie na Was ciężarówka ;) Co robić? Cofać się? Nie!
W każdym tunelu, co około 100 metrów, znajdują się mijanki oznaczone literą “M”. Jest to miejsce, w którym spokojnie zmieścicie się z samochodem aby przepuścić jadącą z naprzeciwka ciężarówkę czy inny samochód, jeśli to Wy nie macie pierwszeństwa.
A kto ma pierwszeństwo? Pierwszeństwo ma ten, kto nie ma po swojej prawej stronie miejsca na mijanki. Czyli, jeśli masz po swojej prawej stronie takie mijanki, to musisz ustąpić pierwszeństwa. Odstępstwem od tej zasady jest tylko sytuacja gdy z naprzeciwka jedzie większy pojazd (ciężarówka, autobus). Wtedy zawsze ustępujemy miejsca :)
Zresztą polecam Wam zapoznanie się z poniższą instrukcją, pokazującą jak bezpiecznie jeździć po Wyspach Owczych, która również bardzo fajnie tłumaczy jak zachować się w tunelach:
źródło: lv.fo
Polecamy również świetny filmik o tych samych zasadach:
Owce na drogach
To co również widać na powyższej instrukcji to to, że należy bardzo uważać na owce na drogach. Mają one bezwzględne pierwszeństwo. I co ważne, są nieobliczalne ;) Niech potwierdzeniem tego będzie fakt, że na Wyspach Owczych jest powołana specjalna jednostka policji, która zajmuje się tylko wypadkami z udziałem owiec [źródło].
Innymi słowy, jeśli widzicie owce leżące sobie grzecznie na poboczu, a zobaczycie takie widoki na każdym kroku, nie oznacza to, że będą tak leżeć sobie cały czas ;) Nie raz zdarzyło się nam, że owa owca nagle wstała i chciała koniecznie bliżej przyjrzeć się naszej przedniej tablicy rejestracyjnej lub przednim kołpakom.
Warto więc jeździć spokojnie, z rozwagą i podziwiać przepiękne widoki.
Bezpieczeństwo na drogach
Przed wyjazdem na Wyspy Owcze przeczytaliśmy gdzieś, ze wypadków samochodowych tutaj nie ma. Nie jest to do końca prawda, bo według statystyk w 2014 roku zanotowano tutaj 445 wypadków i 4 zabite osoby. Jednak w porównaniu do 2000 roku, kiedy tych wypadków było 1 281 widać różnicę [źródło]. Niestety nie wiemy ile z tych wypadków to bliskie spotkania z owcami ;)
W odróżnieniu od Islandii, czy innych regionów świata większość dróg jest tutaj asfaltowa. Nawet takich dróg, które prowadzą do najmniejszych mieścinek. Fakt, że często te drogi są wąskie, czasem bez barierek, ale jest to zawsze czysty i piękny asfalt.
Nam zdarzyła się raz jeden jedyny szutrowa droga, gdy jechaliśmy do Múli, czyli opuszczonej mieściny na wyspie Borðoy. Choć sama droga była dosłownie prosta, można było poczuć dreszczyk emocji ;)
Często można spotkać też w środku lądu, asfaltowe drogi szerokie na około 3 metry, czyli na szerokość jednego samochodu. W takim przypadku, tak jak w tunelu, mniej więcej co 100 metrów znajdują się mijanki. Zasady są również jak w tunelu. Pierwszeństwo ma ten, kto nie ma mijanek po prawej stronie lub większy (w rozumieniu ciężarówka, autokar itp :-)).
Czasem zdarzają się również mocne serpentyny, czasem również bez barierek. Ale do dróg chociażby na Maderze czy Teneryfie jest im stanowczo daleko… No może poza tym jednym małym odcinkiem:
Polecane trasy widokowe na Wyspach Owczych
I na koniec najlepszy smaczek ;) Poniżej znajdziecie polecane przez nas trasy widokowe, drogi, którymi musicie się koniecznie przejechać będąc na Wyspach Owczych. Oczywiście sporo zależy od pogody i widoczności (bo mgła i widoczność na 100 metrów raczej nie pomogą).
Niemniej jeśli nie traficie na ładną pogodę, a nie macie daleko do danego odcinka, warto spróbować swojego szczęścia raz jeszcze. My takich podejść do jednego z odcinków robiliśmy kilka. Tak, było warto! :)
Poniżej znajdziecie punkty z króciutkim ich opisem, dlaczego warto oraz mapę z tymi wszystkimi trasami (kolejność przypadkowa).
- Trasa 1: Prosta, łatwa droga do Vestmanny, z widokiem na wyspę Vagar i samą Vestmannę.
- Trasa 2: Tzw “stara droga”, wbrew nazwie jest równie szeroka i wygodna co “nowa”, ale ma tą przewagę, że wiedzie około 300 metrów wyżej dając niesamowite widoki. Warto skręcić na chwilę do miejscowości Norðradalur dla równie pięknych widoków (choć droga nie jest już taka prosta ;))
- Trasa 3: Jedyna droga w dolince, daje nam niesamowite widoki. Droga wąska, ale bardzo łatwa w pokonaniu.
- Trasa 4: Najlepsze czeka nas na koniec, czyli widok na Tjørnuvík.
- Trasa 5: Wiedzie ona od nietypowo położonego boiska piłkarskiego, przez okolice najwyższego szczytu na Wyspach Owczych Slættaratindur, aż do dwóch malowniczo położonych nad brzegiem typowych farerskich miejscowości (w tym Gjógv, gdzie znajdziemy m.in. puffiny).
- Trasa 6: Widoki na klify i przy ładnej pogodzie super widok z punktu postojowego na wyspę Kalsoy.
- Trasa 7: Wąska, kręta, ale bardzo łatwa droga na krańcu wyspy z ładnym widokiem na jeziorko i okoliczne wyspy.
- Trasa 8: Jedyna nieutwardzona droga jaką mieliśmy okazję jechać. Na jej końcu znajdziecie opuszczoną miejscowość, choć na taką nie wygląda ;)
- Trasa 9: Tak na prawdę trasa ta zatacza okrąg, ale jakoś Google Maps nadal nie widzi tam tunelu. Ładne widoki na wzniesienia z obu stron drogi.
I obiecana mapa:
Podsumowanie
Odpowiadając na pytania zadane na samym początku: tak! Jazda samochodem po Wyspach Owczych jest bezpieczna, w miarę łatwa. Na pewno dostarcza sporo pozytywnych emocji. Nie tylko po przejażdżce jednopasmowym tunelem, ale również po zwykłej podroży jedną z pięknych tras widokowych, które polecamy Wam powyżej.
Czy jest alternatywa do samochodu na Wyspach Owczych? A po co jej szukać ;) Nic tylko wsiadać w auto (najlepiej z panoramiczną szybą na dachu :-)) i cieszyć się jazdą po farerskich drogach.
Zobacz nasze wszystkie wpisy o Wyspach Owczych :)