7 powodów dla których fajnie jest podróżować w ciąży

Czy wiecie, że podróżowanie w ciąży przynosi wiele korzyści? Dzisiaj trochę o tym dlaczego warto podróżować w ciąży i przywilejach dla ciężarnych :)

Niektóre kobiety w ciąży boją się podróżować, a niektóre po prostu nie chcą – każdą decyzję trzeba uszanować.

Jeżeli jednak jesteście w grupie, które chcą, albo… w grupie które chcą, ale maja jakieś ALE, to poniżej opisujemy w punktach dlaczego warto podróżować w ciąży i trochę o korzyściach z tego wynikających, bo może nie dla wszystkich są takie oczywiste ;)

1. Odpoczynek

Pierwsze co przychodzi do głowy to właśnie odpoczynek :) Wypoczęta ciężarna to szczęśliwa ciężarna. Docenią to również najbliższe osoby. Jeśli pracujesz w ciąży, warto wziąć urlop (i tak go całego nie wykorzystasz ;) ) i zrobić sobie krótką przerwę jeszcze przed zamykaniem projektów i przekazywaniem obowiązków.

Jeśli jesteś na zwolnieniu i możesz się ruszyć z domu – warto to zrobić. W domu ciągle masz w głowie przygotowania, kompletowanie wyprawki, a trochę oddalając się od domowego zgiełku można od tego odpocząć.

2. Na bogato

Jak nie teraz to kiedy? Zasługujesz na luksus bardziej niż kiedykolwiek :) Zarezerwuj hotel w centrum, aby mniej chodzić. Z wygodnym łóżkiem, aby się wysypiać. Z łazienką w pokoju, windą itp itd. Wybierz dogodny, często droższy środek transportu. Jedz w lepszych restauracjach (świeżo!).

Dla nas zawsze lokalizacja i czystość były kluczowe przy wyborze hotelu, a teraz dodatkowo dostępność hotelu, winda (bo w końcu to Paweł musiał wszystko dźwigać) świeże i różnorodne posiłki w hotelu itp.

3. Omijasz kolejki

Nikt nie odmówi Ci wpuszczenia Cię bez kolejki :) Oczekuj, że ludzie sami będą Cię przepuszczać i korzystaj! Jeśli nie przepuszczą, zobacz gdzie są kasy lub przejścia dla osób uprzywilejowanych i kulturalnie zapytaj się osób stojących w kolejce o możliwość skorzystania.

Jeśli ktoś nas przepuszczał, to korzystaliśmy. Jeśli nie, a byliśmy w potrzebie to prosiliśmy o wpuszczenie inne osoby oczekujące, albo podchodziliśmy do pracowników lub ochrony, którzy zawsze chętnie pomagali.

Tu nie chodzi o to, aby wykorzystywać stan błogosławiony, bo często może się zdarzyć, że w kolejce jest ktoś bardziej potrzebujący, ale jeśli jesteś zmęczona, puchną Ci nogi czy cokolwiek innego to nie bój się prosić o pomoc (ja nie wyobrażałam sobie stać godzinę na słońcu w kolejce do jakiegoś obiektu w Portugalii – gdyby nas nie wpuszczono poza kolejką, to na pewno byśmy zrezygnowali).

Szukasz kompletnej listy rzeczy, które warto zabrać ze sobą na wyjazd? Polecamy nasz wpis Co zabrać na wakacje? gdzie znajdziesz więcej szczegółów na temat tego jak i co zapakować. Dodatkowo możesz pobrać tam bezpłatny wzór listy do pakowania dla siebie lub/i dla całej rodziny.

Miłą sytuację mieliśmy również przy wypożyczaniu auta, gdzie musieliśmy czekać w dosyć sporej, nic nie posuwającej się kolejce. Pracownicy widząc kobiety w ciąży, bo nie byliśmy to tylko my, kierowali je do punktu obsługi dla VIPów (nie, nie dostaliśmy klasy wyższej :) ).

Wcześniej tego zupełnie sobie nie wyobrażałam i nie chciałam nawet korzystać z uprzejmości innych. Jednak w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że z jakiegoś powodu wymyślono takie udogodnienia ;)

4. Masz zawsze miejsce siedzące

Czy to w komunikacji miejskiej, czy w poczekalniach zawsze znajdzie się miejsce dla kobiety w ciąży (mi nawet chcieli ustąpić miejsca na jakiś barierkach, bo nie było gdzie usiąść ;) ).

Ludzie zarówno w Polsce jak i za granicą po prostu świetnie reagują na widok kobiety w ciąży, co jest mega sympatyczne i często pomocne.

5. Możesz wybrzydzać i marudzić do woli

Możesz wybrzydzać i marudzić do woli – w ciąży jest Ci to wybaczone ;)

Jedzenie nie smakuje? Powiedz to kelnerowi. Łóżko niewygodne? Zgłoś to w recepcji hotelu. Piszę o tym, bo sami często nie narzekamy (mało nam potrzeba do szczęścia), ale w ciąży Twój komfort jest najważniejszy, więc jeśli jest coś, co można zmienić, to warto to zrobić.

6. Zwiedzasz mniej, ale lepiej

Nie martw się jeśli nie będziesz w stanie “oblecieć” wszystkich atrakcji, które zaplanowałaś na dany dzień. Rób sobie przerwy kiedy tylko potrzebujesz, a plan wycieczki miej zawsze elastyczny.

Nie oznacza to, że wyjazd będzie mniej wartościowy, a wręcz przeciwnie! Zauważyliśmy, że zwiedzając w ciąży, stawialiśmy na jakość, a nie ilość – dokładniej planowaliśmy co chcemy zobaczyć danego dnia, co nas bardziej interesuje, a nie gdzie było najwięcej turystów.

Często wybieraliśmy mniej tłoczne miejsca, a mające sporo do zaoferowania.

Podczas samego zwiedzania, częściej się zatrzymywaliśmy, mieliśmy czas aby sporo dowiedzieć się i poczytać o poszczególnych miejscach lub po prostu napawać się pięknymi widokami.

7. Otwartość

Widząc kobietę w ciąży ludzie chętniej zagadują – jest już jakiś punkt zaczepienia: chłopiec czy dziewczynka? Który miesiąc? Kiedy termin? – a jak się rozmowa rozkręca, to dowiadujemy się co warto zobaczyć w okolicy, gdzie najlepiej zjeść świeże, lokalne potrawy, gdzie nocować itp

Poznajemy przy okazji bardzo ciekawych i otwartych ludzi :)

--- autopromocja ---

Nie lubisz się pakować?

Polecamy naszą książkę!

Bazując na naszym doświadczeniu, praktykach i popełnionych błędach, chcemy pomóc Ci w pakowaniu, bo wiemy, że jest to wyzwanie dla wielu osób.

W tej książce znajdziesz 180 stron pełnych praktycznych informacji, wiele uniwersalnych porad, głównie pod specyfikę wyjazdów, ale wszystkie skupione są wokół pakowania na wyjazd z dziećmi.

Rodzinne podróżowanie – Pakowanie >>>

--- autopromocja ---

Jest tego znacznie więcej…

Docenienie ostatnich chwil sam na sam ze swoja drugą połówką, to tak na prawdę chyba najważniejszy element podróżowania w ciąży :) Pojedźcie w miłe, romantyczne miejsce i nacieszcie się sobą, ciszą i spokojem… bo już niedługo nic nie będzie takie samo (będzie lepiej!).

To są według mnie najważniejsze punkty, mam nadzieję, że osoby niepewnie przekonałam do wyjścia z domu i wyjazd, jeszcze w dwu-paku :)

Polecamy Wam również inne teksty o podróżowaniu w ciąży:

• Jak, kiedy i czym najlepiej podróżować w ciąży?
• Gdzie podróżować w ciąży?

Czy przychodzą Wam jeszcze do głowy jakieś punkty do naszej listy?